"Zwykłe Sprawy, czyli portret tru-mierny Polaków" (Zwykły Tryptyk, cz.II)
dramat w dwóch aktach
Osoby:
Mężczyzna/Dziadek Kobieta/Babuleńka Cieć Dresiarz Uczeń Menel Trzynastka Wietnamka Policjant Policjantka Sąsiadka Kuma Cizia Mizia Doręczyciel Dziewczyna Grajek Żona Miś Kaczuszka Gość Jegomość Zobacz stronę "Zwykłych Spraw" na:
Realizacja teatralna:
w roku 2007 (do 2008): Stowarzyszenie Praktyków Dramy "Stop-klatka" w ramach projektu "Portrety" w reżyserii Adama Sajnuka (29 spektakli w ramach Sceny Off Teatru Konsekwentnego) / Stara Prochownia / Mazowieckie Centrum Kultury / DK "Zacisze" / Stara Drukarnia / Centrum "Łowicka" / |
fragmenty:
MONOLOG BABULEŃKI Ogromnie mnie synku męczysz, gnębisz, szar- piesz, ubliżasz, drzesz ubra- nia na mnie, nie mogie o tym mówić, bo łzy zalewają mnie oczy, a słów tych nigdy nie zapomnę, zabierę ich do grobu… Ty w ogóle nie znasz własnej matki, nie rozmawiasz z nią, nie pytasz o radę, nie uczysz się od niej mądrości… Prałam, sprzątałam po ludziach do utraty tchu, nikt mnie nie pomagał, nie raz spałam jak pies na podłodze, odstąpiłam swoje łóżko, wszystko wyda- łam na utrzymanie domu i dzieci… i mojej wnusi… Jegomość głaszcze Babuleńkę po włosach. Ona nie wie jak mnie za to dziękować, mówi do mnie, ty nie jesteś moją babcią tylko mamusią, taka chora wnuczka jest dla mnie tak dobra, a dla- czego zdrowy syn jest tak okrutny jak bestia… Dziś tak mnie dwoma rękoma wziął za plecy i pchnął z całej siły. Leciałam prosto na twarz, w pewnej chwili jakby ktoś mnie zatrzymał, spojrzałam, nie było nikogo, rozpłakałam się… Jestem okropnie poniżona w swym domu, czuję się wdeptana w ziemię, nie potrzebna nikomu, odebrał mnie mój syn Edek całą radość życia, ja umie- ram od środka przez niego… A ja chciałam dla niego wszystko co najlep- sze, nawet usłałabym mu drogie popiołem z gwiazd żebym mogła… Jegomość pomaga Babuleńce wstać. Podprowadza ją do ławeczki, dotyka ramienia Dresiarza, który zrywa się nagle. DRESIARZ Babcia se pierdolnie. (…) CIZIA Ty weź… nie wiesz co to jest 1410? MIZIA No… data, nie? CIZIA Nie, kurwa, jaka data, to jest przepis na VooDoo. MIZIA No co ty? CIZIA No ta: jeden, cztery, dziesięć, nie? 1 kilogram cukru, 4 litry wody i 10 deko drożdży. MIZIA O ja pierdziu… 1410 i 40, co? CIZIA Czterdziecha jest dla cieniasów, na Mecie u Banana robią 90%. |