Listy Uwierzytelniające Admiralicji
imć Leszek Czajkowski:
"Moim zdaniem, oprócz umiejętności sprawnego rymowania i rytmizowania tekstów piosenek posiada Pan zdolność - coraz niestety rzadziej spotykaną u młodych twórców - pisania o czymś. Bo te teksty sa o CZYMŚ. Artysta musi mieć coś do powiedzenia - sama umiejętność składania słów nie wystarczy. I to COŚ właśnie w tych tekstach jest. Przede wszystkim niewapliwą zaletą Pańskiej twórczości jest komunikatywne podanie tego COŚ. W piosence to rzecz bardzo istotnia - gdyż słuchacz - w przeciwieństwie do czytelnika - nie ma czasu na zastanawianie sie nad poszczególnymi metaforami i aby móc piosenkę przeżyc nie może mieć trudności z jej zrozumieniem. Co do formy tekstów - bardzo mi się podoba, że nie stosuje Pan przesadnie jednosylabówek jako zapchajdziur - tak więc teksty są dość przyjemne w czytaniu, bo nie drażnią łatwiznami. Na szczeście - i piszę to z pełną odpowiedzialnoscią - mimo tematycznego odnoszenia się do Jacka Kaczmarskiego, Pańska twórczość jest w charakterze mocno inna od jego poetyki. Miejscami czuję trochę dawnego Kleyffa, a trochę Wójtowicza, a może i Kelusa. To dobrze że z tego typu interwencyjnej piosenki zaangażowanej nie uprawia Pan barokowego stylu Kaczmarskiego. Nadchdzące czasy zresztą
będą - jak mi się wydaje - sprzyjały właśnie stylowi bardziej prostemu i bardziej zrozumiałemu, co nie znaczy że mniej treściwemu.
Cieszę się z poznania Pana i dziękuję za pokazanie mi swoich tekstów bo czuję, że na moim pokoleniu nie wymrze twórczość zaangazowania."
będą - jak mi się wydaje - sprzyjały właśnie stylowi bardziej prostemu i bardziej zrozumiałemu, co nie znaczy że mniej treściwemu.
Cieszę się z poznania Pana i dziękuję za pokazanie mi swoich tekstów bo czuję, że na moim pokoleniu nie wymrze twórczość zaangazowania."